O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Sugestie oraz uwagi do władz miasta, powiatu i gminy.

Postautor: Gość » 3 lis 2008, o 23:34

Urząd Gminy pod rządami obecnej ekipy przypomina legendarny Titanic, na którym załoga na czele z kapitanem udaje, że na pokładzie nic się złego nie dzieje a statek płynie w dobrym kierunku. Tymczasem gminny okręt od jakiegoś czasu już tylko dryfuje zagłębiając się w nurtach oceanu, a kapitan wraz z pierwszym bosmanem zagrzewają do toastów za zdrowie pogrążonych w wodnej toni pasażerów. Będący przy zdrowych zmysłach podróżni widząc, że okręt idzie na dno chwytają za koła ratunkowe, próbując przynajmniej ocalić swoje życie. Nieliczni ocaleli z katastrofy, statek zatonął. Szkoda, to był taki piękny okręt.
Na górę

Postautor: Gość » 4 lis 2008, o 23:44

Zastanawiam się, dlaczego na zebraniu wiejskim na pokładzie ms. Lubycza Król. w ostatni piątek nie było żadnego z naszych radnych? Czyżby opuścili pokład tonącego okrętu i wybrali wariant koła ratunkowego ratując się przed niechybna zagładą? Kapitana tez nie było, reprezentował go pierwszy bosman. Pasażerów też było tyle co kot napłakał. Ci, którzy zdecydowali się na dalszy rejs widząc mocno dziurawy kadłub dopytywali się I bosmana, czy i kiedy statek zostanie naprawiony i co sie dzieje z kapitanem. W odpowiedzi usłyszeli, że degradacja statku nastapiła jeszcze za czasów poprzednich kapitanów zaś obecny nie czuje sie winny tej sytuacji. W najbliższym czasie zamierza zmienić armatora i w następny rejs popłynąć pod rodzimą banderą Bełżca. Zanosi sie więc na to, że nasz gminny okręt nie dość, że jest mocno podziurawiony i płynie na dno, to jeszcze pozostanie bez kapitana. Klęska jest więc nieuchronna, gdyż garstka oddanych pasażerów gotowych poświęcić życie sama nie uratuje tonącej jednostki. I-szy bosman nie ma doświadczenia w prowadzeniu tak dużej jednostki, dotychczas zawiadywał niewielkim kutrem. Sytuacja staje sie więc dramatyczna. Ratunek statkowi i jego pasażerom może przynieść tylko pospolite ruszenie zwane referendum. Zobaczymy, czy opuszczona załoga i pasażerowie zdobędą się na ten heroiczny czyn.

O dalszych losach statku poinformujemy w nastepnym odcinku.
Na górę

Postautor: Gość » 7 lis 2008, o 07:23

W Tygodniku Tomaszowskim przeczytałam, że informacje o (tak ważnym!) zebraniu były w internecie od kilku dni. Mam więc zasadnicze pytanie: Dla kogo była ta informacja? Nie oszukujmy się, ale dostęp do internetu w naszej gminie jest różny, poza tym większa część społeczeństwa nie ma o nim pojęcia, a dodatkowo kto zna adres strony Urzędu Gminy? Może w samej Lubyczy jest troszkę inaczej, ale są przecież jeszcze pozostałe miejscowości? Daję to pod rozwagę na przyszłość.
Na górę

Postautor: Gość » 7 lis 2008, o 20:31

W Lubyczy już się dawno zatrzymał się postęp i czas. Dostęp do szerokopasmowego internetu to nadal marzenie wielu mieszkańców. Nie wspomnę o takich luksusach jak kanalizacja, czy wodociąg (znane i używane już w Starożytnym Rzymie).
Na górę


Postautor: Jurek » 7 lis 2008, o 22:55

Ach Lubycza, moja Lubycza,
czemu jesteś taka śliczna?
Ciebie wybrałem, za Tobą biegałem,
a na koniec (kadencji) kosza dostałem.
Na górę

Postautor: Gość » 8 lis 2008, o 18:06

W dniu 12.11.2008 roku o godz. 17.00 z inicjatywy sołtysa Lubyczy odbędzie się zebranie w sprawie kanalizacji. Mam propozycję, aby w ramach wolnych wniosków porozmawiać może o referendum ?
Na górę

Postautor: mieszkaniec » 11 lis 2008, o 16:35

a czemu nie ma zadnych ogłoszeń o zebraniu???Nawet mieszkańcy nie są powiadomieni o zebraniu.Skoro ma ich dotyczyc kanalizacja to powinno byc zawiadomienie.
Na górę

Postautor: Gość » 11 lis 2008, o 18:47

Jak to nie ma? Są na każdej tablicy ogłoszeń. Żeby tylko ludzie czytali honorowali.
Na górę

Postautor: Gość » 12 lis 2008, o 22:13

I co tam było na zebraniu? Będzie ta kanalizacja czy to tylko przedwyborczy blef. Wójt Jasiński też zapowiadał kanalizację i gaz, ale nic z tego nie wyszło. Zamiast tego, sam poszedł w gaz i wyszedł z obiegu. :lol: :lol: :lol: :lol:
Na górę

Postautor: Tas » 13 lis 2008, o 16:30

No właśnie ! Trzeba było być a nie siedzieć przed monitorem i zbierać co kto powie i się dziwić i psioczyć że jest źle. :evil: :evil: :evil:
Na górę

Postautor: Gość » 13 lis 2008, o 21:36

A co? Dobrze jest? Lepiej czasem siedzieć przy monitorze, a nie się błaźnić.
Na górę


Postautor: (nie)znany sprawca » 14 lis 2008, o 22:48

Dramatyczny apel o zwrot skradzionej rzeczy wystosowany na stronie internetowej UG do ustalonego ponoć złodzieja brzmi jak jakaś paranoja i świadczy o nienajlepszej kondycji psychicznej nasze władzy. "Boziu, daj zdrowia, bo na rozum już za późno" - te słowa same cisną się na usta.
Na górę

Postautor: Gość » 15 lis 2008, o 08:25

Materiał nadaje się do gazety lub Telexpresu.Prośba do władz Gminy : Nie wystawiajcie na pośmiewisko powagi urzędu ! A teraz bezpłatna porada prawna : Sądząc po wartości skradzionego krzewu (mniej 250 PLN), to czyn stanowi wykroczenie. Należy powiadomić Policję w celu ustalenia sprawcy i pociągnięcia do odpowiedzialności!
Na górę


Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”